Wakacje za granicą? Przełam barierę i podszlifuj język jeszcze przed wyjazdem.

Skąd pochodzą „kitajcy”?

„Kitajcy” to potocznie „Chińczycy”. Nazwa ta pochodzi z pamiętników Marco Polo. Nie wiadomo, jednak, czy był on wielkim podróżnikiem, czy raczej tylko wielkim gawędziarzem.

Wiadomo za to, że w swojej relacji z podróży do Chin, gdzie ponoć w roku 1267 odwiedził dwór Kubilaj Chana, nazywa ów kraj Katajem lub Kitajem. Jak relacjonuje Marco, jego ojciec Niccolò i stryj Maffeo wręczyli Chanowi papieskie listy i święty olej z Grobu Pańskiego i przedstawili małego wówczas chłopaka władcy, oferując mu Marco na służbę. Kubilaj przyjął ofertę z zadowoleniem, a pobyt Niccolò, Maffeo i Marco Polo w Chinach miał trwać 17 lat. W tym czasie Marco zdołał zaskarbić sobie przychylność i zaufanie Kubilaj Chana i dzięki temu poznał dokładnie nie tylko Chiny, ale i inne kraje Azji, do których chan wysyłał go jako swojego emisariusza.

 

Barwna relacja z podróży Marco Polo pt. „Opisanie świata” została spisana ręką Rustichellego na podstawie opowiadań Marco, kiedy razem przebywali w więzieniu. Jest jednak tak nieprawdopodobna, że aż trudno w nią uwierzyć. I chociaż wiemy z niej, że w Chinach już wtedy stosowano druk, to relacja Marco Polo musiała być przepisywana ręcznie, ponieważ Gutenberg wynalazł ruchomą czcionkę w Europie dopiero w XV w.

 

Chcesz poznać język Państwa Środka? Praktyczny kurs chińskiego zeszyty, płyty CD, program do nauki słówek na komputerze i opieka nauczyciela. LINK SPONSOROWANY

Komentarze (0)

All rights reserved Mamwiedzę.pl
Ładuję...