PoFIKAj! Szwedzki sposób na chandrę

Fika

Fika, czyli celebrowana przerwa na kawę, to obowiązkowy punkt dnia u każdego Szweda. Oprócz wspomnianej kawy (lub innego napoju, zwykle podawanego na ciepło – takiego jak herbata czy kakao), podaje się słodkości w postaci ciast i ciasteczek. Taki zestaw dodaje energii i poprawia humor, nawet w pochmurny dzień. Ciepły napój rozgrzewa i pobudza, a małe co nieco dzięki zawartości cukru uwalnia w mózgu endorfiny. Brzmi nieźle, prawda?

A oto 10 faktów na temat szwedzkiej przerwy na kawę:

1. Dobra pora na kawę? Każda!
Dla osób pracujących przerwa na kawę przypada zwykle między 9 a 15. Jednak Szwedzi nie widzą przeciwskazań, by na taką przyjemność pozwolić sobie także w późniejszych godzinach.

2. Fika to językowy przekładaniec
Samo określenie „fika” wzięło się z przestawienia sylab w słowie „kaffi”, pierwotnie oznaczającego po szwedzku kawę.

3. Zjawisko społeczne
Fika ma duże znaczenie towarzyskie. W każdym miejscu pracy staje się okazją na integrację zespołu oraz nieformalne rozmowy przy wspólnym posiłku.

4. Małe co nieco
Kanelbullar, czyli bułeczka cynamonowa to najpopularniejszy dodatek do kawy. W ciągu roku każdy Szwed zjada około 300 sztuk tego wypieku.

5. Trzecia na świecie
Statystycznie przez cały rok dorosły Szwed wypija ponad 1300 filiżanek kawy. W światowym rankingu spożycia tego napoju Szwecję wyprzedziła jedynie Holandia i Finlandia.

6. To nie tylko posiłek
Sami Szwedzi uważają, że słowo fika jest nieprzetłumaczalne na inne języki. Zgodnie z tradycją oznacza ono więcej niż tylko przerwę na kawę. Fika to moment zwolnienia codziennego tempa i czerpania radości z dobrych rzeczy, które zdarzają się w życiu.

7. Bez rozpuszczania
Szwedzi nie przepadają za kawą rozpuszczalną. W popularnym użyciu są kawiarki, które umożliwiają parzenie naparu ze świeżo mielonych ziaren.

8. W metrze i swetrze…
Szwedzi piją kawę zarówno w towarzystwie znajomych, jak i w pojedynkę. Zwykle poza domem - w kawiarni, w pracy, w parku…

9. Dolewka w cenie
Zamiłowanie Szwedów do picia kawy jest tak wielkie, że w ich języku funkcjonują odrębne słowa na drugą (påtår) i trzecią (tretår) dolewkę kawy, które zwykle wliczone są w cenę pierwszej filiżanki.

10. Podobno lepsza od Starbucksa
Najpopularniejszą kawą w Szwecji jest Gevalia (od miasta Gävle). Słynie nie tylko z bardzo dobrej jakości ziaren, ale i rozpoznawalnych kampanii reklamowych.

Żródła danych:

*The Swedish Board of Agriculture and Statistics Sweden.
**Quartz | qz.com, Where the world’s biggest coffee drinkers live.