Niech każdy się dowie...
Zakorzeniony w polskiej świadomości jako postkomunistyczne święto z rajstopami i goździkami w roli głównej, powstał jako wyraz szacunku dla tragicznie zmarłych sufrażystek. Dziś obchodzony jest w 18 krajach i mało kto pamięta, czemu miał służyć. Oto krótka historia Międzynarodowego Dnia Kobiet.
8 marca 1908 roku 15 tysięcy pracownic fabryki tekstylnej w Nowym Jorku wszczęło strajk, w ramach którego domagały się krótszego dnia pracy oraz takiego samego wynagrodzenia dla kobiet i mężczyzn. Właściciel fabryki, próbując zdusić protest zarodku i ograniczyć rozgłos, zamknął robotnice w pomieszczeniach fabrycznych. W wyniku pożaru, który nagle wybuchł na terenie zakładu, zginęło wówczas 129 kobiet. Dla upamiętnienia tego wydarzenia Socjalistyczna Partia Ameryki ustanowiła Narodowy Dzień Kobiet, którego pierwsze obchody miały miejsce 28 lutego 1909 roku.
W 1910 r. podczas konferencji w Kopenhadze Międzynarodówka Socjalistyczna nadała Dniu Kobiet status międzynarodowy. Nie było to łatwe, bowiem, o ile krzewienie idei równości i braterstwa klasowego stanowiło normę dla ówczesnych socjalistów, o tyle walka o prawa kobiet nie była tak oczywista. Dzięki wpływom działaczek niemieckich, socjalistkom udało się dopiąć swego. Ustanowienie Dnia Kobiet zostało przyjęte w drodze anonimowego głosowania, bez ustalania dokładnej daty jego obchodów.
Po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzono 19 marca 1911 r. w Austrii, Danii, Niemczech i Szwajcarii. Data ta nawiązywała do wydarzeń z 1848 r., kiedy to król pruski, w ramach reform, obiecał przyznanie praw wyborczych kobietom (czego nie dotrzymał). Podczas, zorganizowanych wówczas protestów, domagano się równych praw dla kobiet i mężczyzn, a także zaprzestania dyskryminacji w miejscach pracy. W wydarzeniu udział wzięło blisko milion osób (kobiet i mężczyzn). W 1913 r. po raz pierwszy świętowano ten dzień w Rosji.
Wyjątkowo dramatycznie na kartach historii zapisał się Dzień Kobiet z 1917 r. w rosyjskim Piotrogrodzie (obecnie Sankt Petersburg). Zorganizowane wbrew woli Bolszewików, demonstracje robotnic z zakładów tekstylnych, zostały krwawo stłumione przez władzę. To pociągnęło za sobą zamieszki, które w konsekwencji zmusiły cara Mikołaja II do abdykacji. Powołany następnie Rząd Tymczasowy przyznał kobietom prawa wyborcze. Rewolucja Lutowa – bo tak później nazwano te wydarzenia – rozpoczęła się 23 lutego według kalendarza Juliańskiego, natomiast w kalendarzu Gregoriańskim był to 8 marca.
Rok 1975 został ogłoszony Międzynarodowym Rokiem Kobiet. Wtedy też po raz pierwszy Międzynarodowy Dzień Kobiet obchodzono 8 marca na całym świecie. W 1977 Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję, która dawała dowolność terminu obchodzenia Dnia Praw Kobiet i Pokoju na Świecie, zgodnie z tradycją danego kraju. Zgromadzenie uznało wówczas znaczącą rolę kobiet w społeczeństwie, nawołując do nadania im większych praw i zaprzestania dyskryminacji.
W naszym kraju Dzień Kobiet pojawił się po II Wojnie Światowej. Święto, które początkowo miało służyć przyjemności pań, stało się wkrótce narzędziem komunistycznej propagandy. W 1993 r. rząd Hanny Suchockiej ostatecznie zniósł odgórny obowiązek obchodzenia tego Dnia. Obecnie działaczki organizacji feministycznych powróciły do idei manifestacji, organizowanych w obronie praw kobiet dnia 8 marca, zwanych Manifami.
Współcześnie w większości krajów Dzień Kobiet obchodzony jest 8 marca. Państwa, które nadal mają to święto w kalendarzu to: Albania, Białoruś, Bośnia i Hercegowina, Brazylia, Chiny, Chorwacja, Cypr, Kuba, Portugalia, Rosja, Słowacja, Szwecja, Ukraina, Indie, Węgry, Francja i Polska.
Od aktywności pierwszych sufrażystek minęło już z górą 100 lat, a walka o prawa kobiet ciągle trwa. Mimo wielu zmian, nadal w wielu obszarach i krajach nie ma równouprawnienia płci. Na usta ciśnie się wręcz pytanie, jak wiele jeszcze czasu musi upłynąć?
Komentarze (0)
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.