Recepta na bardzo trwały związek
Zarówno w Chinach, jak i w Polsce partnerstwo, małżeństwo i miłość są dla człowieka bardzo ważne. Chińczycy jako remedium na pomyślne związki mają swoje kaczki mandarynki, a Polacy, we Wrocławiu – kłódki miłości.
Kreatywni wrocławianie na cel swoich miłosnych wypraw wybrali słynący już od setek lat ze swojej magicznej mocy most Tumski łączący Ostrów Tumski z wyspą Piasek. Nowa wrocławska tradycja polega na zatrzaśnięciu na metalowych barierkach mostu kłódki z wypisanymi imionami pary, a następnie wyrzuceniu kluczyka do Odry. Ma to im zagwarantować dozgonną miłość i nierozerwalność związku. Obecnie na moście jest już ponad 150 kłódek, a most ma wytrzymać obciążenie do 40.000 kłódek. Tylko czy wystarczy miejsca?
Ciekawe, co się stanie, kiedy kłódka zardzewieje lub ktoś ją przepiłuje? Może to zły znak, a może nigdy nic takiego się nie zdarzy… I tego należy życzyć wszystkim zakochanym, „zatrzaśniętym” na moście Tumskim we Wrocławiu.
Mostu z kłódkami nie wymyślili wrocławianie. Istnieją one już w kilku innych europejskich miastach, na przykład w Kijowie, Paryżu, Wilnie czy Rydze. Największą jednak sławą cieszy się rzymski most Milvio, na którym wiszą tysiące kłódek.
Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu. Obierz właściwą - praktyczny kurs włoskiego nastawiony na komunikację. LINK SPONSOROWANY
Komentarze (0)
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.